piątek, 12 lutego 2016

Jak się uczyć, żeby się nauczyć - Moje rady.

Witam. 
Dawno mnie nie było tutaj ;/. niestety byłam chora, potem nauka, jak to w technikum. Dzisiaj przychodzę do was z postem o sposobach, na naukę, które mi pomagają. 
Miłego czytania ! ;3 

  • Załóż osobny zeszyt do notatek ! ; ) 




  • Rób notatki. 
Notatki, to mój pierwszy sposób na naukę, przepisuję, powtarzam w myślach, czytam ułatwia mi to naukę. Nie wiem, jak wy, ale ja od początku roku kupiłam sobie zeszyt, w którym zapisuję notatki na sprawdziany. Przy pisaniu, jak i przy powtarzaniu wiele zapamiętuję. 




  • Nie słuchaj muzyki. 

Jak słuchałam muzyki, zawsze był problem u mnie, bo skupiałam się na muzyce, a nie na nauce.





  • Nie ucz się na łóżku.

Kiedy uczyłam się na łóżku, przeważnie zasypiałam, gdyż myślałam o śnie. Nie umiałam się skupić.




  • Ucz się na biurku. 

To pomaga. Skupiamy się tylko na danym przedmiocie, a nie na czymś innym. To nas nie rozprasza i pozwala skupić. 



  • Zmotywuj się, daj sobie nagrodę po ciężkiej pracy

Nagrodę można dać sobie w różny sposób. Ja na przykład oglądam swój ulubiony serial, pijąc herbatę w łóżku. 



  • Nie poddawaj, się. To najgorsze co możesz zrobić.

Nigdy się nie poddawaj, zawsze walcz do końca, bo jeśli ci na czymś zależy możesz wszystko, pamiętaj ! ;3 


/ Magiczna. 



sobota, 30 stycznia 2016

Zainteresowania, pasje, hobby - coś, bez czego nie umiem funkcjonować.

Hej ! ;)
Dzisiaj przychodzę do was z tematyką zainteresowań, czyli czymś, bez czego nasze życie było by nudne, szare i puste. To jest coś co lubimy, co uwielbiamy robić w wolnej chwili. 

  • Muzyka, to jedna z moich pasji. 
Dlaczego? Otóż kocham grać na gitarze, słuchać muzyki na full w słuchawkach, wyobrażać sobie jak śpiewam na scenie. Kiedyś jak byłam mała, brałam zwykłą pustą butelkę, wyobrażałam sobie, że to mikrofon i śpiewałam na kanapie włączając przy tym na full muzykę.


 
  • Sport, jako hobby. 
Zawsze miałam zbyt dużo energii. Uwielbiam grać w kosza, mimo, że jestem niską osobą. Lubie również nożną, czy siatkówkę, ale nie cierpię grać w ręczną. 



  • Pisanie czyli coś bez czego nie umiem żyć. 
Lubię pisać. Mogę pisać opowiadania, opowiadania o swoich idolach, sporcie, o sobie. To sprawia mi radość. 



  • Zwierzęta. 
Od małego dziecka uwielbiałam zwierzęta między innymi psy, koty, chomiki, rybki. Kocham o nie dbać. Moja babcia ma psa, który tak się do niej przyzwyczaił, że nie odstępuje jej na krok. Jak to mówią prawdziwym przyjacielem jest pies. 




  • Blogowanie. 
Blogowanie interesuje mnie od niedawna. To tutaj mogę przelać własne myśli, udostępnić je i czekać na wasze opinie. Uwielbiam to. 






To są moje główne zainteresowania. Pochwalcie się swoimi w komentarzu. I przy okazji dziękuje za ponad  1000 wyświetleń. :O. Nadal w to nie wierzę.  Z całego serca dziękuję i do następnego posta ;)_
/Magiczna

środa, 27 stycznia 2016

Żyletka to nie jest rozwiązanie.

Cześć. Opowiadanie NIE są mojego autorstwa, lecz chciałabym, abyście je przeczytali i uświadomili sobie, że osoby, które się ranią żyletką, popełniają samobójstwo, nie są chorzy, po prostu ktoś zranił ich psychicznie, a jak wiadomo, ból psychiczny jest o wiele gorszy od fizycznego. Moim zdaniem, są bardzo silni i odważni, bo ja owszem miałam takie myśli, ale nigdy nie skrzywdziłam siebie w ten sposób. Ludzie mają owszem problemy, ale to nie powód by się ranić. Jeśli, ktoś to robi dla beki, to gratuluję mu inteligencji, bo to już wtedy jest chorobą. 
Mam nadzieję, że opowiadanie które wam tutaj podeślę, to zastanowicie się nad tym. Kieruje to do osób, które siebie ranią. Nawet jeśli macie problemy, możecie do mnie napisać, jestem dobrym słuchaczem nawet anonimowo, każdego wysłucham, ale nie róbcie sobie krzywdy. 

Opowiadanie : 

Była raz pewna dziewczyna , a nazywała się Sylwia miała 14 lat chodziła do szkoły jak wszyscy jej rówieśnicy.Nie była zbyt grzeczna jak chcieli jej rodzice czasem się słuchała, a czasem nie słuchała między innymi słuchała takiej muzyki jak metal i rock jednak jej ulubionym zespołem był BLACK VEILL BRIDES .Pewnego dnia gdy wychodziła do szkoły to przeszedł koło niej chłopak z którym chodziła do szkoły i nawet się jej podobał chociaż był od niej starszy ,ale jej to nie przeszkadzało .Styl jej ubierania się nie był normalny chodziła cała na czarno i robiła sobie kreski pod oczami każdy się jej bał oprócz tego chłopaka nie dlatego się w nim kochała bo miał fajny charakter tylko dlatego że miał styl taki jak ona.Myślała że dobrze by sie dogadywali ,ale z nim nie rozmawiała chociaż jego wzrok za każdym gdy koło niego przechodziła nie mógł się oderwać była pewna że kiedyś się zapoznają i tak się stało , następnego dnia kolega tego chłopaka czyli jej kolega zaprosił ją na urodziny nie wiedziała że będzie tam chłopak który nazywa się Dominik na urodzinach był alkohol ,a że nie wracała do domu na noc to mogła sobie pozwolić.Nawiązała z nim rozmowę i dobrze się dogadywali nawet aż za dobrze .Sylwia za dużo wypiła i Dominik też dlatego wylądowali w pokoju ich kolegi i stało się coś co nie powinno się stać chłopak zapytał czy nie che z nim chodzić zgodziła się po pewnym czasie chłopak poprosił ją aby dołączyła do gry ,,Wirtualny świat w grze'' zalogowała się gra była podobna do gry z filmu sala samobójców .Sylwia musiała wyjechać ale nie rozstawała się na krok z Dominikiem bo przecież miała go w komputerze gdy wróciła gra ją tak wciągnęła że zamknęła się pokoju na 3 miesiące nie chodziła do szkoły ani nie jadła nie piła zaczęła oglądać filmiki o podcinaniu sobie żył ,,jedna żyletka jedna chwila jeden moment jedna żyła'' i tak tez zrobiła podcięła sobie żyły wiedząc że rani siebie i na dodatek zrobiła to gdy rozmawiała z chłopakiem przez skype i on to wszystko widział to on mimo że był po drugiej stronie komputera zadzwonił po karetkę zabrali ją na szczęście jeszcze żyje została w szpitalu pod nadzorem lekarza ale i tak uciekła poszła. Na drugi dzień poszła imprezę wzięła tabletki i poszła.Na imprezie spotkała swojego chłopaka i powiedziała mu że to ostatnia chwila kiedy się widza bo już za moment podeszła do baru poprosiła alkohol z kubkiem pobiegła do łazienki a chłopak za nią dziewczyna stanęła przed lustrem i powiedziała do niego że i tak jej nie powstrzyma jak nie zrobi tego dzisiaj to zrobi jutro mówiła że musi odejść tak życie jej karze i musi to zrobić wyjęła z kieszeni tabletki i jednym ruchem je połknęła popiła a za 2 minuty upadła jej chłopak nie mógł tego znieść napisał do mamy ,,żegnaj'' wyciągnął żyletkę i podcięła sobie żyły.







Tak jakoś mnie naszło, na takie typu tematy :) Do następnego posta. Co o tym sądzicie? Macie kogoś w otoczeniu kto sobie robi krzywdę? Pomagacie czy ignorujecie? Opinie napisz w komentarzu :)
/ Magiczna 




Moje sposoby na nudę w szare dni.

Hej. 
Dzisiaj będzie to post, dzięki któremu w szare, nudne dni znajdziecie sobie jakieś zajęcie. Są takie dni, kiedy nie macie pomysłu co z sobą zrobić. Patrzycie bez sensu w biały sufit. Niestety nic nie wymyśliliście. Mam nadzieję, że ten post trochę pomoże niektórym zwalczyć nudę. 

Moje zajęcia na wolny czas:
  • Posłuchaj muzyki. 
Słuchanie muzyki jest jak najlepszym rozwiązaniem na nudę. Ja osobiście uwielbiam słuchać muzyki. Zawsze zamykam oczy i wyobrażam sobie, że to ja jestem na scenie i śpiewam tą piosenkę, którą słucham.







  • Czytaj książki, czasopisma, opowiadania w internecie. 
Ja osobiście dużo czytam. Zawsze wieczorem lubię poszukać sobie w internecie jakiegoś opowiadania, chociażby na wattpadzie, czy na blogerze i czytać. Wystarczy wpisać jakiego typu ma być to opowiadanie i można czytać. Po czasopisma sięgam kiedy naprawdę już nie mam co z sobą zrobić. Biorę nawet stare gazety mamy i czytam, a nawet rozwiązuje krzyżówki. 




  • Pisz opowiadania, piosenki, wiersze.  
Czasami w wolnej chwili piszę opowiadania. Nie publikuje ich, pisze je dla siebie. Może to jest nudne, ale naprawdę świetny pomysł, dla zbicia czasu. Wymyślacie własną fabułę, treść, wszystko. To jest wasze dzieło ! 




  • Poczatuj ze znajomymi. 
Nie zawsze się znajdzie czas na rozmowę ze znajomymi/przyjaciółmi. To jest właśnie ten czas, aby porozmawiać z nimi. W ciągu tygodnia trudno jest mieć czas na takie rozmowy. Szkoła, praca, nauka, odpoczynek no i sen. Tak wygląda moja rutyna dnia w ciągu tygodnia. Nie wiem w jak jest u was, ale u mnie tak to wygląda.




  • Znajdź czas dla siebie, zrób coś co cię uszczęśliwi.
Zrób sobie maseczkę, pomaluj paznokcie, zrelaksuj się. To tylko od ciebie zależy jak się uszczęśliwisz. 




  • Gotuj, sprzątnij swój pokój. 
W ciągu tygodnia kiedy nie znajdziesz czasu na sprzątanie i gotowanie. Spróbuj, ugotuj coś nowego, poukładaj w szafie. To idealna chwila!




  • Włącz jakiś film dowolnego gatunku. 
Na to też nie mam czasu. Chyba, że przed snem sobie coś obejrzę. Więc myślę, że warto. 





To są moje sposoby na nudę. Macie swoje sposoby? Czy skorzystacie z tych? Może podeślecie mi jakiś kolejny pomysł, aby zbić nudę? Napisz w komentarzu. Może skorzystam. Miłego Dnia. I do następnego posta. /Magiczna. 



wtorek, 26 stycznia 2016

Książka Demi Lovato - Motywacja i siła na następny dzień.

Witajcie drodzy czytelnicy. 
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę o książce Demi Lovato. 
Jest ona o życiu codziennym, problemami z którymi borykamy się na co dzień. Zawiera także cele, dzięki którym pomożemy nie tylko sobie, ale też innym. Wiele osób, jak to słyszymy ranią siebie, tną się, mają wiele różnorodnych problemów. Każdy ma je. Nawet ja. Ta książka bardzo mi pomogła. Jestem bardziej pewniejsza siebie, kiedyś nawet nie umiałam się do nieznajomego odezwać, bo się bałam. Twierdziłam, że lepiej być samemu, niż ktoś kto udaje twojego przyjaciela, a tak naprawdę nim nie jest. Nie ma osoby, która nie popełniałaby błędów. Dlatego warto poświęcić kilka minut w jeden dzień i przeczytać tą książkę. Ta książka jest wspaniała, uwielbiam ją. Czytam ją codziennie. Już trzeci rok z rzędu, ale wiem, że warto. 
Macie jakieś problemy? Może z czymś sobie nie radzicie? Może nie macie komu się wyżalić? Chętnie możecie pisać do mnie anonimowo. Może dam radę wam pomóc. 
Miłego wieczoru, życzę i do jutra :) 
/ Magiczna .







poniedziałek, 25 stycznia 2016

Moje Noworoczne Postanowienia

Witajcie. W dzisiejszym poście chciałabym wam opowiedzieć o moich noworocznych postanowieniach, które zamierzam spełnić w 2016 roku. 

Moim pierwszym postanowieniem jest zdać pierwszą klasę technikum z jak najwyższą średnią. Dlaczego? Chcę, dać z siebie wszystko, by zdać ten rok jak najlepiej. Włożyć w to całą siłę, ponieważ niektóre przedmioty mi odchodzą takie jak edukacja dla bezpieczeństwa, biologia, chemia, fizyka, informatyka czy podstawy przedsiębiorczości. Najbardziej będę te przedmioty brała, ponieważ one będą na świadectwie maturalnym. 


Drugim postanowieniem jest czytanie więcej książek. Zawsze mam mało czasu na to. Dlatego chcę czytać jedną miesięcznie. Chcę rozwijać się, czytać ile się da.


Trzecim postanowieniem jest nie jeść słodyczy, fast foodów i innych trujących nasz organizm produktów oraz ćwiczyć. 


Czwartym postanowieniem jest przestać całkowicie przeklinać. Zawsze przeklinam, jak coś lub ktoś mnie zdenerwuje, może w tym roku będzie inaczej? ;)


Piątym postanowieniem jest wybaczać innym za krzywdy, ale nie zapominać. Nie da się zapomnieć o krzywdach, które ktoś nam wyrządził, ale każdy uczy się na błędach. Dlatego chcę wybaczać. 


Szóstym postanowieniem jest  uczenie się kolejnego obcego języka. Nie wiem jeszcze jakiego, może coś mi zasugerujecie? 


Siódmym postanowieniem jest bycie pewną siebie. Zawsze miałam problem z nieśmiałością. Boję się występowania przed ludźmi, boję się, że mnie wyśmieją. Postanowienie trudne do zrealizowania, ale miejmy nadzieję, że mi się uda.


Ósmym postanowieniem jest korzystać z życia jak najlepiej się da. Poznawać nowych ludzi, chwytać nowy dzień i cieszyć się każdą chwilą. 


Ostatnim postanowieniem jest pójść na jakieś tańce, nauczyć się czegoś nowego, coś co sprawi mi radość. 



Oto moje postanowienia. A wy macie jakieś noworoczne postanowienia? Trochę późno co prawda ten post jest, ale trzeba najpierw postanowić coś. Oto moje plany. A wy macie? Czy raczej nie robicie postanowień? Napisz w komentarzu, może coś doradzę, a może nawet skorzystam z waszych postanowień. 

Miłego wieczoru, do zobaczenia ! 
Magiczna ; ) 

Witam Was ! :)

Cześć.
Witam was po raz pierwszy na moim blogu.
Założyłam go, ponieważ chcę pisać tutaj o sobie, moich zainteresowaniach, o czymś co mnie pasjonuje.
Chcę, aby ten blog był o mnie, o tym co lubię. Chcę opowiadać wam, co się u mnie ciekawego dzieje, a także o moich przemyśleniach i poradach, które może wam się przydadzą i wykorzystacie je w swoim życiu. Serdecznie zapraszam wszystkich do czytania i komentowania. To taki wstęp. :) 



Łapcie tutaj ode mnie kilka cytatów, które mnie motywują. 






Do zobaczenia ;) 
/Magiczna